poniedziałek, 17 maja 2010

Lica i Krzyżyk- muzycy i katolicy

Dzisiaj ladna pogoda, -8, bez wiatru – pogoda sprzyjala więc bieganiu. Jak się biega to jest także czas na rozmyślanie i rozrachunek z życiem.

W sumie to jest jedyny sposób aby podziękować dwóm ważnym osobom w moim życiu. Na żywo bym się nie odważył ale blog jest moim podwórkiem i tutaj umieszczam to co czuję

Są to dwie osoby z kręgu tzw. muzyki metalowej ( mam nadzieję, że jeden z nich się nie obrazi).

Zacznę od starszego., który raczej tych słów nie przeczyta. To Robert Friedrich – jeden z niewielu muzyków których wypowiedzi mogę słuchać czy czytać. Jego świadectwo zawsze było dla mnie czymś ważnym i pomagało w życiu. Creation of Death, Tymoteusz czy Solid rock Acidów były zawsze czymś co dawało mi kopa i pomagało iść przez życie. Zresztą zawsze jestem pod wrażeniem jego rodziny – prawdziwie chrześcijańskiej. Teraz jest Arka Noego i moja córka jest wielką fanką twórczości „wujka” Roberta. Nie żadne teletubisie a teledyski Arki moja córka uwielbia słuchać, oglądać i przy nich tańczyć. Robert Friedrich łączy pokolenia i umacnia wiarę w rodzinach;) poprzez muzykę.

Druga osobą jest Krzyżyk. Człowiek, z którym przyjaźń zaczęła się dzięki Infernal Connection i trwa do dziś. Tomek teraz to mój ulubiony;) perkusista i zarazem wzór dobrego męża i katolika. Zawsze jestem zbudowany świadectwem jego życia w czym udział ma bez wątpienia jego żona Agnieszka( którą serdecznie pozdrawiam). Może nie zawsze na wszystkie sprawy patrzymy w identyczny sposób ale nie przeszkadza nam to przez tyle lat budować malego christianitas. Bez etapu Acidów, bez wątpienia nigdy bym nie poznał Tomka z którym na początku łączyła nas głownie muzyka teraz łączą nas wspólne problemy. Oboje mamy wspaniałe i wyrozumiałe żony i niesforne dzieci.I choć muzyka jest ważna to oboje wiemy, ze bez Boga nic byśmy nie osiągnęli.

Wiem, że muzyce metalowej, rozrywkowej można dużo zarzucić ale te dwa przykłady pokazują, że i tam trafiają się dobrzy ludzie żyjący wiarą.

Duch wieje kędy chce – nawet poprzez hejwi metal.

Dziękuję Wam Panowie i zawsze ze szczególną przyjemnością słucham Robotów Arki gdzie mogę posłuchać w akcji dwóch muzykow dzięki którym moja wiara była i jest umacniana. Poniżej male podziękowanie mojej córki – fotka z dedykacją dla WUJKÓW : ROBERTA I TOMKA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz