Człowiekowi wydaje się, że jest odporny na wszelkie zapędy koncernów chcących mu wepchnąć niepotrzebny towar. Ale tak się tylko wydaje.
Na początku był rower i kask. Potem doszła odzież. Tak naprawdę na tym można poprzestać. Ale nie. Człowiek czyta, rozmawia i każdy stara się mu sprzedać jakaś nowinkę. Ta pierdólka przyczyni się do poprawy wydolności, to pomoże ci poprawić pedałowanie.
Nagle wydajesz niebotyczne sumy na coś, co do szczęścia nie jest potrzebne. W tym sezonie postanowilem nie kupować nic do roweru. Oczywiście nie wliczam tutaj dętek, smaru- to jest oczywista oczywistość.Rower, odpowiednia odzież i licznik. Licznik bez żadnych wypasów. Tylko kilometry.Tak samo z bieganiem. Myślałem, że bieganie to najtańszy ze sportów jednak rzeczywistość szybko skorygowała mój błąd myślowy.Jednak i tutaj pozostanę przy butach ( niska pólka 250 zł), spodnie i bluza.Nie kupię żadnego Garmina liczącego uderzenia serca, pokazującego dystans, liczącego kalorie itp.Dlaczego? Nie potrzebuję pulsometru – czuję, jaką wydolność ma w dany dzień moje serce, kilometry sprawdzę rowerem, wagę sprawdzi waga( o grubasach i chudych w następnym wpisie). Gdzieś tam potrzebuję prostoty i w bieganiu i cyklistycznych porywach serca. Bez wątpienia pewne zabawki są potrzebne zawodowcom, ale przeciętnemu amatorowi do niczego nie służą. Po co udawać kogoś, kim się nie jest – stanąć w prawdzie i odkryć prostą radość pedałowania – to mój cel na ten sezon.Hmmm. Nie ma odniesień do wiary? Chyba jednak jest. Gdzieś tam pod czaszką kołacze się przestroga Jezusa przed gromadzeniem niepotrzebnych dóbr doczesnych. Potrafią skutecznie przesłonić to, co istotne.Z cyklu kontrowersyjnych polecanek muzycznych nowy album Petera Gabriela „ Scratch my back”. Dlaczego on? Bo jest pełen prostoty i piękna. Nie są to autorskie kompozycje, lecz covery jednak Peter nadal im swojego niepowtarzalnego klimatu. Peter, pianino i orkiestra. Klimatyczny i bardzo spokojny album. Dzisiaj nie wklejam okładki, lecz znaczek z jego ostatniej płyty zawierającej autorki materiał UP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz