środa, 23 lutego 2011

20 stopni poniżej zera

W poniedziałek nieświadomie wyszedłem na rower myśląc, że jest ok 5 stopni poniżej zera. Było 17 poniżej zera, ale człowiek nie wiedział jaka jest temperatura i poginało sie całkiem znośnie. Dzisiaj było poniżej 20 stoni na minusie o czym wiedziałem i jechało się znacznie ciężej. Wniosek taki, że czasem lepiej nie wiedzieć co ciebie czeka na zewnątrz. Co do roweru to spisywał się tak samo w jeden i drugi dzień. Nie zna sie na termometrze;)

8 komentarzy:

  1. Otóż to! Doceniam Cię, Quis, doceniam... Często sobie o Tobie z Żoną gadamy... serio.

    Nie przestawaj skrobać, będzie brakowało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak mawiał pewien polityk - "Zbij pan termometr, nie będziesz pan miał gorączki!" :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. No Antku może jak Wielki Budowniczy Wszechświata pozwoli to kiedyś zawitam rowerem do Was. Pewnie jak ciepło się zrobi i dzieci przestaną chorować. Bo teraz tylko robota albo opieka nad dziećmi. Czasem coś na allegro wystawię, 3 strony przeczytam i idę spać. Masakra.
    Romo - szykuję się na warszawski półmaraton ( ktoś mi sponsoruje przejazd i bieg bo u mnie brak środków). Może uda sie poznać. Wpadnij pogadamy przez chwilę w 4 oczy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. OK. Daj znać, kiedy i gdzie ten półmaraton. Postaram się wpaść (jako widz oczywiście :-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Quis, a do mnie też wpadniesz? U mnie dopiero w planach rower jest (i to zdaje się odległych). Ale może byśmy pogadali sobie po prostu;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam kolejnego fana roweru! :-) I faktycznie, ja również przestałam patrzeć na termometr coby sobie niepotrzebnie stresu nie dostarczać z samego rana. Czasami lepiej nie wiedzieć, zarówno w sprawach ważnych jak i błahych.

    OdpowiedzUsuń
  7. @Phazi - z wielka przyjemnością jednak Ty mieszkasz na końcu świata i z dwójką maluchów to na razie za daleko. Ale bedę miał na uwadze Twoje zaproszenie.
    @ Patkowa- rower jak zaczaruje to ciężko się od niego uwolnić. Czekam na lato i chrzest rowerowy syna;)

    OdpowiedzUsuń
  8. napisałbym coś... ale jest za zimno

    OdpowiedzUsuń